Zamknij oczy… i spotkaj siebie

Kategoria: Moje przemyślenia

Jeśli czytasz teraz te literki, z których złożyłam słowa, to znaczy, że świadomie zaczynamy współdzielić energię naszych myśli.
Dziękuję, że JESTEŚ. Czekałam tutaj na Ciebie… Dzisiaj jest bowiem dzień, w którym moje myśli chcą być słowami aby móc spotkać Ciebie.

(…)

Kiedy przebywam w ciszy – ciszy w sobie – przychodzą do mnie słowa, które zaczynają „odzywać się” w mojej głowie. Czasem pojawiają się na moment, aby już za chwilę zniknąć. Innym razem wracają i wracają jakby domagały się większej mojej uwagi. Z początku przyglądam się temu, aż przychodzi moment, w którym zaczynam się uśmiechać do siebie w tym zaskakującym zjawisku i ogarnia mnie wdzięczność za to doświadczenie.
Zawsze jestem tym poruszona…

RÓB DOBRO.

BĄDŹ DOBREM.

Rób dobro nawet gdy jest Ci źle.

Rób dobro pomimo zła.

Bądź światłem dla innych.

 

Dopóki nie zapiszę tych słów, nie mogę zająć się niczym innym.
Nie wiem dlaczego dzisiaj potrzebowałam to zapisać i puścić w świat.
Skoro jednak tak jest, niech się stanie.

Niby nic, a coś.

Przesyłam do Ciebie energię serca…

z.

 

PS.
O czym myślisz?

Sprawdź.

 

Inne refleksje